


Najbardziej delikatną porą dla winorośli jest maj. Maj jest kapryśny, czasami chłodny.
Przymrozki majowe bardzo często decydowały o ilości owoców na krzakach.
Maj jest też także, ze swoimi ciepłymi dniami, najbardziej oczekiwany.
Jest miesiącem, w którym zapał wstępuje w człowieka i z ochotą ponownie rusza w pole.
Po nim następuje czerwiec, duże przyrosty winorośli wymagają ciągłego cięcia.
Lipiec to miesiąc dbania by krzew nie był za gęsty i aby powietrze krążyło swobodnie w liściach.
Sierpień i wrzesień to przygotowanie do zbiorów: wycinamy dolne liście, odsłaniamy grona. Zakładamy pułapki na osy a we wrześniu zaczynamy się martwić jak chronić winnicę przed kosami i szpakami.
Miły jest czas zbiorów, po nim zaczyna się okres pracy z sokiem i winem – i tak do wiosny…


